Równikowe Lasy Deszczowe I Ochrona Środowiska

Timi

W Wielkiej Brytanii coraz częściej stanowiska najrzadszych gatunków roślin niszczone są przez złodziei. Nie pomaga ani groźba kary w wysokości 5 tysięcy funtów lub 6 miesięcy w więzieniu, ani pilnowanie przez całą dobę najrzadszych stanowisk. Dzieje się tak ponieważ pojedyncze rośliny osiągają na czarnym rynku wartość 2000-5000 funtów. Nie pomaga tłumaczenie, że przesadzony storczyk nie będzie rósł pozbawiony kontaktu z symbiotycznymi grzybami. Zniszczone ostatnio zostały stanowiska m.in. obuwika, kukułki Dactylorhiza praetermissa, reliktów glacjalnych - Diapensia lapponica i goryczki Gentiana verna oraz bardzo rzadkiego na wyspach brytyjskich śniedka baldaszkowego Ornithogalum umbellatum.

Źródło informacji: [link widoczny dla zalogowanych]

Timi

Takim tylko łapy poucinać Evil or Very Mad

Eddy

Jeszcze troche i wszyscy staną przeciwko naturze. Sad

Dobrze, że są tacy ludzie jak my "obrońcy przyrody". Very Happy

dinus

nio bardzio dobrze...oby było nas jak najwięcej:)

Pawfuniek

Ja bym zrobił z nimi tak jak ze swoimi ofiarami a pózniej na rynek jako mumie Twisted Evil

Dino

tak jest nas mało!
trzeba więc złaczyć nasze wszystkie siły, aby było nas więcej (bo z samego czekania toi nas na pewno nie przybedzie)
trzerba cos zrobic, aby nastepne pokolenie takze szanowało naturę!

Timi

Dokładnie!! mówić moze każdy że szanuje przyrode i żyje z nia w zgodzie, że nie śmieci środowiska i dązy do tego aby świat zachował w jak najwiękrzym stopniu swój pierwotny stan. Nie raz spotkałem sie z takimi osobami io prawda jest taka że jak z nimi idziemy gdzieś prze z las to śmieci na każdym kroku twierdząc że to nie to samo co lasy równikowe czy też zagrożone gatunki. Mysimy być czynnym a nie biernym obrońcą naszego środowiska i pokazywać to na każdym kroku. I apropo właśnie tego zachęcam do podpisania petycji która jest na forum, niech cały świat wie że w Polska takze ma swoje zdanie w tym przypadku.

zielonomi · Gość

czcza gadanina. Ludzie nie ma was złości czy nawet AGRESJI. Czy czynną ochroną środowiska można nazwać podpisywanie petycji która predzej czy później trafi do kosza. nieszkoda waszego wysiłku!!!!
Twisted Evil

A może pewnego ślicznego dnia wybierzecie się do lasu uzbrojeni w siekiery lub w piły motorowe i zajmiecie się wyrembem paru zbędnych AMBON MYŚLIWSKICH... wszystkim zainteresowanym ekstremom podaję swój adres [link widoczny dla zalogowanych]