Autor |
Wiadomość |
geo_paleo |
Wysłany: Nie 22:02, 13 Lis 2005 Temat postu: błagam |
|
kochani jeśli to forum ma mieć choć w zarysie zaczątki fachowego to błłagam bez tak idiotycznych informacji, ludzie przecież naukowcy z Edenburga dowiedli że jak kobieta spożywa mięso to jest podatna na raka. Panowie traktujmy 'odkrycia" z pewną rezerwą, szczególnie te z zachodu.
Pozdro |
|
 |
Krzysztof |
Wysłany: Śro 22:02, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja nie pale ale dziwie sie innym ze pala to swinstwo ktore niszcza zdrowie i przyrode. |
|
 |
Lasman |
Wysłany: Śro 18:20, 12 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja tylko raz paliłem i wcale mnie to nie kręci nie mam też zamiaru palić w przyszłości. A jak jeszcze na tym cierpią lasy to jestem stanowczo przeciw paleniu  |
|
 |
Krzysztof |
Wysłany: Wto 19:52, 11 Paź 2005 Temat postu: |
|
To tak jak by powiedziec ze srodki chemiczne nic nie zrobia srodowisku.
Wiec co mamy zrobic zakazac palenia papierosow, oczywiscie nie powinno sie palic w lasach i zatruwac srodowisko, palenie w takich miejscach nikt na to nie zwraca uwagi. |
|
 |
Timi |
Wysłany: Wto 19:47, 11 Paź 2005 Temat postu: Palacze niszczą lasy |
|
Przybył jeszcze jeden argument zachęcający palaczy do zerwania z nałogiem i to nie mający nic wspólnego z zagrożeniem pożarowym. Badacze z Uniwersytetu w Duesseldorfie obliczyli, że rocznie na świecie wycinanych jest 200 tys. ha lasów w celu pozyskania ziemi pod uprawę tytoniu. Aż 90% to lasy Azji, Afryki i Ameryki Południowej, gdzie stale zresztą rośnie liczba palaczy. 5% drzew wycinanych w Azji i Ameryce Południowej ginie po to by ustąpić miejsca plantacjom tytoniowym. Poza tym światowy przemysł tytoniowy zużywa do produkcji rocznie ok. 11 milionów ton drewna. Nieprawdziwe jest więc podkreślane często przez koncerny tytoniowe stwierdzenie, że ich produkcja nie szkodzi środowisku.
Źródło: http://www.lonicera.hg.pl/news/ak_ochp.html |
|
 |