Timi |
Wysłany: Wto 19:55, 29 Sty 2008 Temat postu: Pingwiny Adeli |
|
Zamieszkujące Antarktykę pingwiny Adeli mogą wymrzeć w ciągu pięciu, dziesięciu lat z powodu zdecydowanego ocieplenia, jakie zaszło tam ostatnich dekadach i nie ustaje. O najnowszych spostrzeżeniach ekologów informuje serwis "National Geographic".
Pingwiny Adeli to najmniejszy gatunek pingwinów. Ważą one po około 4-5,5 kg. Zagrożenie stanowi dla nich przełowienie wód wokół Antarktydy i zmiany klimatu. Niektóre ich populacje antarktyczne jakoś się trzymają, jednak większość gwałtownie się kurczy.
Pingwiny te do przeżycia potrzebują zimą grubego lodu pływającego i szelfowego, z którego polują na oceaniczny kryl. Jednocześnie latem zasięg lodu musi się zmniejszać tak, by mogły się swobodnie dostawać do znajdujących się na lądzie kolonii lęgowych. Dawniej średnie szerokości geograficzne Półwyspu Antarktycznego spełniały te warunki, stanowiąc dla tych ptaków idealne siedlisko. To się jednak zmieniło.
"Region ten doświadczył najgwałtowniejszego na ziemi ocieplenia w okresie zimowym" - ocenia Bill Fraser, ekolog z Polar Oceans Research Group w Sheridan w stanie Montana. - Temperatury w środku zimy są obecnie o około 6 st. C. wyższe niż pół wieku temu".
Jeśli ten trend się utrzyma, to - zdaniem Frasera - pingwiny Adeli wymrą lokalnie w ciągu pięciu, dziesięciu lat.
Odkąd Fraser rozpoczął swoje badania pingwinów antarktycznych w 1974 r., zauważył, że populacja pingwinów Adeli w zachodniej części Półwyspu Antarktycznego zmalała o 80 proc. Obecnie jest tam 8 tys. ptaków, wcześniej kolonię tworzyło 40 tys. "One są jak kanarki w kopalni - reagują na zmiany, które zachodzą wokół na niespotykaną dotąd skalę" - podkreślił Fraser.
Badacz zauważa jednak, że w miarę, jak ociepla się Półwysep Antarktyczny, południowe części Antarktyki stają się coraz bardziej gościnne dla tego gatunku. W ostatnich dekadach liczba pingwinów Adeli na odległym, południowym krańcu półwyspu potroiła się - ocenił. Za to okolice dawniej opanowane przez pingwiny Adeli obecnie zajmują inne gatunki tych ptaków, np. pingwin białobrewy czy Pygoscelis antarcticus. Naukowcy obawiają się jednak, że z czasem wszystkie części Antarktyki ogrzeją się na tyle, że Adelom będzie tam za ciepło.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1665845,16,pingwiny_adeli_gwaltownie_wymieraja,item.html |
|